test

WIADOMOŚCI

Ferrari może zablokować kandydaturę Wolffa na szefa F1
Ferrari może zablokować kandydaturę Wolffa na szefa F1
Ekipa Ferrari może zablokować ewentualną kandydaturę Toto Wolffa na szefa Formuły 1.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia o tym, że szef zespołu Mercedesa może być kolejnym "Berniem Ecclestonem". Media zauważyły, że kadencja obecnego CEO F1, Chase'a Careya kończy się w podobnym okresie co kadencja Toto Wolffa na stanowisku szefa zespołu Mercedesa.

Chrystian Sylt, piszący dla Forbesa i zajmujący się od lat biznesową stroną Formuły 1, słusznie zauważył jednak, że nawet jeżeli w tej plotce jest ziarno prawdy, to do zaangażowania Wolffa na najwyższym stanowisku w F1 jest jeszcze daleka droga.

"Kluczowym punktem, o którym nie poinformował portal Racefans jest wzmianka o tym, że Ferrari ma wpływ na wybór dyrektora zarządzającego F1" mówił Sylt.

Struktura Grupy Formuły 1 została mocno obnażona gdy do publicznej wiadomości przedostał się prospekt emisyjny przygotowany z myślą o uplasowaniu w 2012 roku akcji organizacji na giełdzie w Singapurze.

Ostatecznie nie doszło do transakcji, a kilka lat później sport przejęło Liberty Media. W prospekcie emisyjnym pojawiło się jednak wiele szczegółów dotyczących relacji między właścicielami praw komercyjnych, a zespołami i FIA.

Sporo miejsca poświęcono w nim Ferrari, które tradycyjnie cieszy się największymi wpływami i korzyściami z uczestnictwa w mistrzostwach świata F1.

W jednym z punktów prospektu napisane było, że Formuła 1 musi "uzyskać pisemną zgodę Ferrari" zanim zaangażuje nowego dyrektora generalnego.

Prawo do weta Ferrari obowiązuje, gdy kandydat "w ciągu ostatnich pięciu lat zasiadał na wyższym stanowisku zarządczym lub posiadał przynajmniej 5-procentowy udział w którejś z ekip" lub w tym samym okresie czasu był na podobnych zasadach związany z producentem silników dostarczającym produkty dla ekip F1.

W przypadku Toto Wolffa przesłanki te są spełnione, gdyż oprócz bycia szefem zespołu F1, posiada również pakiet 30 procent udziałów w zespole.

Na stanowisko szefa Formuły 1 w przeszłości przymierzany był również Christian Horner, dowodzący obecnie zespołem Red Bulla.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
Kalor666

09.05.2019 09:43

0

Ferrari miało by to zablokować? Przecież dla nich to może bjc jedyną szansą na tytuł ????


avatar
Kalor666

09.05.2019 09:44

0

Opcja edycji by się przydała. W moim komentarzu miał być uśmieszek zamiast pytajników.


avatar
KolczastyKaktus

09.05.2019 10:00

0

Ferrari niech lepiej puści Wolfa dla własnego dobra. Chyba, że lubią jak ktoś im ciągle wykręca psikusa.


avatar
OMNI

09.05.2019 10:18

0

Tylko po co?


avatar
Vendeur

09.05.2019 12:52

0

@2. Kalor666 Opcja edycji tutaj? To najbardziej zacofana strona pod względem funkcjonalności komentarzy na świecie.


avatar
Viggen2

09.05.2019 15:26

0

@5 Dlaczego nadal tego nie wprowadzili?


avatar
TomPo

09.05.2019 19:01

0

@6 Ponieaz strone prowadzi jedna osoba, i podejrzewam ze nie ma czasu/ochoty/wiedzy jak to zrobic. CO do newsa, Ferrari wszystko zablokuje, jesli to mogloby chociaz teoretycznie im w czyms zaszkodzic. Z jednej strony moze mieliby szanse cos ugrac, bo przy Toto to raczej im sie nie uda (szczegolnie z Vet), ale z drugiej boja sie o stronniczosc. Co innego gdyby na to stanowisko mialby zasiasc ktos z Ferrari prawda? No ale jakby jakis Wloch zaczal rzadzic F1, to od razu mozna zmienic dyscypline sportu, bo patologia by sie powiekszyla, a organizacyjnie i strategicznie bylby tylko chaos (jak w Ferrari).


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.